Na tradycyjne English Breakfast mogą liczyć żołnierze angielscy stacjonujący w Afganistanie. Może nie do końca śniadanie wygląda jak na wyspach, ale jest bardzo zbliżone. Jajka usmażone w formie omletu oczywiście z dodatkiem bekonu to punkt obowiązkowy. Do tego fasola. Na obiad zupa pomidorowa i curry z jagnięciny.
W międzyczasie wojskowi mogą liczyć na przekąski w formie owoców, orzechów, herbatników. Zdecydowanie dobrze wyglądają posiłki Niemieckich żołnierzy – mają także duży ich wybór. Gulasz z ziemniakami, wołowina, chleb żytni i sałatka owocowa. Do tego czekolada, wiśnie, marmolada i kiełbasa. Czymś, co interesuje nas najbardziej, jest żywienie polskiego żołnierza.
Co więc znajduje się na jego talerzu podczas dnia? Choć nie ma tu takiego bogactwa i ferii smaków jak w przypadku wojaków z innych krajów, nasi żołnierze głodni nie chodzą. Codziennością są zupy warzywne w proszku. Popularnym daniem jest też bogracz. Jeśli chodzi o przegryzki to sprawa wygląda o wiele lepiej. Dostępne są popularne w kraju sezamki oraz krakersy.
Dostają także cukierki oraz suszone owoce.