Życie seksualne to sfera bardzo ważna w życiu każdego dorosłego człowieka. Jednak gdy zwyczajna miłość i chęć bliskości przeradza się w ciągły i niezaspokojony popęd seksualny możemy wtedy mówić o erotomanii: silnym i niebezpiecznym uzależnieniu, które niszczy sferę psychiczną, emocjonalną i duchową człowieka. Z erotomanią, jak każdym innym nałogiem można walczyć. Ta walka jest podobna, a zarazem zupełnie odmienna niż w przypadku innych uzależnień. Istnieje kilka różnych dróg walki z erotomanią.
Pierwszą z nich i uznawaną za najmniej skuteczną, jest ciągła kontrola samego siebie. Kontrolowanie swojego zachowania, swoich myśli i potrzeb. Kontrola jednak bardzo często kończy się powrotem w ciąg uzależnienia. Jeśli bowiem ciągle myślimy o tym, że czegoś nam nie wolno, czegoś nie możemy, to intuicyjnie to zrobimy. Inną drogą walki z erotomanią jest zmiana sposobu myślenia.
To najskuteczniejszy sposób, który może doprowadzić do całkowitego wyleczenia. W tej drodze powinien towarzyszyć nam lekarz, który wysłucha i doradzi. Nie warto bowiem rezygnować z seksu, gdyż jest on dla ludzi. Jest potrzebny do budowania więzi międzyludzkich i wzajemnego wyrażania uczuć. Dlatego nie można w tym przypadku mówić o tym, by całkowicie pozbawić się bodźców, które wpływają na uzależnienie.
Erotomania tym różni się od innych nałogów, że możliwe jest jej całkowite wyleczenie, a zbliżenie z partnerką nie będzie pierwszym krokiem do powrotu w sidła nałogu.